"Podjąłem decyzję: dla dobra własnego i spokoju swoich bliskich nie pójdę na 'Bitwę pod Wiedniem'! Po 'Bitwie warszawskiej' do dzisiaj mam kaca" - napisał na Twitterze krytyk filmowy Tomasz Raczek. Inni recenzenci nie mieli tego luksusu. Efekt? Mamy murowanego kandydata do tytułu najgorszego filmu roku!
"Złoty Paw" to nagroda, którą przed laty podczas festiwalu w Gdyni dziennikarze przyznawali najgorszemu, polskiemu filmowi roku. Tym razem nominacje na najgorszy polski film dekady przyznali krytycy, związani z programem TVP "Weekendowy Magazyn Filmowy". Listę tytułów ogłosił w sobotę, 17 marca, Tomasz Raczek.